WYLOGUJ
MENU
MENU
Przejdź do treści

KATECHEZA

OGŁOSZENIA

 

Katecheza 17 listopada 2024 r. - Na czym polega odpust zupełny?


Przez odpust zupełny rozumiemy odpuszczenie wszystkich kar doczesnych na jakie zasłużył grzesznik za swoje grzechy odpuszczone już co do winy w sakramencie pokuty. Osobę, która uzyskała odpust zupełny można porównać z dorosłym, który dopiero co otrzymał sakrament chrztu świętego. Dlatego gdyby ktoś bezpośrednio po uzyskaniu odpustu zupełnego zmarł, wierzymy iż bez czyśćca dostałby się do nieba. Odpust zupełny, wierny może uzyskać tylko jeden raz w ciągu dnia. Wyjątek stanowi odpust zupełny w godzinę śmierci, który wierny może uzyskać chociażby tego dnia zyskał już inny odpust zupełny. 

Warunki uzyskania odpustu zupełnego:

1. Wzbudzić intencję jego otrzymania.
2. Być w stanie łaski uświęcającej.
3. Wyzbyć się przywiązania do jakiegokolwiek grzechu.
4. Przyjąć w tym dniu Komunię Świętą.
5. Odnowić naszą jedność ze wspólnotą Kościoła poprzez odmówienie: “Ojcze nasz”, “Wierzę w Boga” oraz modlitwy w intencjach bliskich Ojcu Świętemu.

Gdy spełnimy wszystkie warunki uzyskania odpustu zupełnego, możemy go uzyskać w następujących sytuacjach:

  • Adorując Najświętszy Sakrament przynajmniej pół godziny 
  • Czytając pobożnie Pismo Święte przynajmniej przez pół godziny
  • Pobożnie odprawiając Drogę Krzyżową
  • Wspólnie odmawiając różaniec w kościele, w kaplicy publicznej, w rodzinie, we wspólnocie zakonnej
  • Pobożne odmawiając „Koronkę do Miłosierdzia Bożego” w kościele lub kaplicy wobec Najświętszego Sakramentu, publicznie wystawionego lub też przechowywanego w tabernakulum.

·         W dniach od 1 do  8 listopada nawiedzając cmentarz i modląc się za zmarłych

    


Katecheza 10 listopada 2024 r. - Skąd wziął się zwyczaj modlitwy za zmarłych?


Od pierwszych wieków istnienia chrześcijaństwa znana jest i praktykowana modlitwa za zmarłych. Starożytni chrześcijanie dzień zgonu nazywali „dniem narodzin” do szczęśliwego życia w wieczności i wspominali go uroczyście w modlitwach liturgicznych. Kościół zachęca wiernych do pamięci w modlitwach o swoich najbliższych. Czyni to w myśl wskazań Pisma Świętego, które mówi, że „świętą i zbawienną jest myśl modlić się za zmarłych, aby byli od grzechów uwolnieni” (2 Mch 12, 46).

Najważniejszą modlitwą zanoszoną do Boga za tych, którzy odeszli do wieczności, była zawsze i jest Msza św. Już w IV w. św. Augustyn opisując w Wyznaniach ostatnie chwile życia swej matki Moniki, przekazuje nam jej ostatnią wolę takimi słowami: „Wkrótce potem zwróciła się do nas obydwóch i rzekła: ciało złóżcie gdziekolwiek będziecie; niech wam troska o nie nie sprawia kłopotu; o to was tylko proszę, abyście zawsze pamiętali o mnie przy ołtarzu Pańskim. Wymówiwszy z trudem te słowa, zamilkła. Choroba zaś postępowała wzmacniając cierpienie”(Księga 9, 11). We wczesnym średniowieczu wprowadzono zwyczaj odprawiania Mszy św. za zmarłych w trzecim, siódmym i trzydziestym dniu po pogrzebie oraz w rocznicę śmierci.

Na przełomie VII i VIII wieku zostało ułożone oficjum brewiarzowe za zmarłych. W późniejszym czasie bardzo często odmawiały je niektóre wspólnoty zakonne. Od pewnego czasu na zakończenie każdej godziny brewiarzowej odmawia się krótką modlitwę: „A dusze wiernych zmarłych przez miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju. Amen”.

Zwyczaj modlitwy za zmarłych zapoczątkował św. Odilon, opat zakonu benedyktynów w Cluny we Francji. Ten pobożny zakonnik żył na przełomie IX i X wieku. Wydał w 998 r. rozporządzenie dotyczące licznych już wtedy w całej Europie klasztorów benedyktyńskich. Nakazał w nim zakonnikom pod wieczór 1 listopada, po uroczystych Nieszporach ku czci Wszystkich Świętych, odprawić Nieszpory za braci zmarłych. Nazajutrz zaś, 2 listopada, wszyscy zakonnicy-kapłani mieli ofiarować Mszę św. za wszystkich zmarłych. Zwyczaj ten, znany początkowo tylko w zakonie benedyktynów, wprowadzono najpierw w Belgii, a następnie w innych diecezjach. Został on przyjęty także przez Rzym i stąd rozpowszechnił się na cały Kościół.

Jedną z form modlitw za zmarłych są tak zwane wypominki. Nawiązują do tej starożytnej tradycji, która kryje w sobie głęboki sens. Zapisując imiona naszych bliskich zmarłych, a następnie je czytając, wierzymy, że są oni zapisani w księdze życia, o której wspomina Apokalipsa św. Jana. Jest to księga, w której widnieją imiona zbawionych. Wypominki wyrażają więc naszą wiarę w życie wieczne i zaufanie do miłosiernego Boga, który pragnie zbawić każdego człowieka. Ta forma modlitwy mówi również o więzi, która łączy nas, żyjących na ziemi, z osobami, które są w czyśćcu, a także z tymi, którzy już są w niebie. Stanowi to wyraz jedności całego Kościoła: pielgrzymującego na ziemi, pokutującego w czyśćcu oraz triumfującego w niebie. Śmierć nas zatem nie rozdziela. Ciągle trwamy we wzajemnej miłości. My, na ziemi, pamiętamy w modlitwie o zmarłych, ponieważ chcemy, aby jak najszybciej mogli doświadczyć pełnego szczęścia przy Bogu.




 

 













Wróć do spisu treści